niedziela, 3 lutego 2013

Śmierć Mufasy i Nala i Simba razem

Kilka naście dni puźniej Skaza zastawił pułapke na Mufase.
Zabrał Simbe na wąwuz i kazał mu tam zaczekać na Mufase.
Simba trenował swuj ryk .
Zaryczał tak ,że zaczoł się trząźć cały wąwuz.
Wnet zjawiło się tam stado antylop.
Simba biegną co sił w nogach a potem Zazu zawadomił  o tym Mufase i bobiegł za synem.
Mufasa zaywarzył Simbe i pobiegł ku niego.
A potem zabrał go i biegł z nim w paszczy .W pewnej chwili Mufasa zostawił syna i spiął się na góre.

Tam czekał na niego Skaza skaza chwycił brata za ręce i szepą:
-niech żyje król
a potem go puścił a Mufasa spadł i zginoł przerażony Simba pobiegł za ojcem i szukał go.
Simba gorzko płakał potem zjawił się Skaza i powiedział:
-Simba coś ty zrobił zabiłeś własnego ojca
-to nie ja biegło stado uratował mnie..
-wiesz co musisz zrobić uciekaj z tąd i nigdy nie wracaj!
Simba zapłakany pobiegł ku siebie potem zjawiły się lwice i gorzko płakały.
A skaza tylko przymkną na nie okiem i rozkazał hieną zabić Simbe.
Hieny pobiegły jak oszalałe do Simby al go nie znalazły
po kilku dniach Siba leżał na wąwozie tam tędy szedł Timon i Pumba dwaj najlepsi przyjaciele.
Zauwarzyli Simbe i zabrali go Simba gdy odzyskał przytomność zapytał:
-gdzie jestem?
-jesteś w raju Timona i Puby (odpowiedzieli)
-co się stało?
-no właśnie nie wiemy co się tobie stało
-Nie chce o tym rozmawać :(
-dlaczego???
-Ojciec mi umarł już nic wam nie powiem więcej
simba został tam do puki nie był dorosły i tak z czasem stawał się coraz większy.
Aż pewnej nocy gdy jak zwykle patrzał w gwiazdy powiedział im to co kiedyś powiedział mu ojciec :
-Wielcy królowie patrzą na nas z góry i muj ojciec też
-hahaha masz na myśli to że jakieś zmarłe dusze sie na nas gapią (uśmiali sie Timon i Pumba
-Głupie co ? tak was to śmieszy?
oboje umilkli .Następnego dnia Simba spacerował sobie  zdala od Timona i Pumby a tymczasem Timon i Pumba poszli szukać jedzenia.
Aż tu nagle do Pumbe zaatakowała siamica lwa.
Uratował go Simba i lwy zaczeły walczyć.W pewnej chwili Simba przypomniał sobie znajoma twarz i powiedział:
-Nala?
-A ty to kto?
-no to ja simba
-Simba to naprawde ty?
Ale super !!!
oboje zaczeli pryskać z radości!
Zapomnieli o Timonie i Pumbie i poszli przed siebie nagle Nala zatrzymała się i powiedziała:
-co się tak właściwie stało z twoim ojcem ?  kto go zabił?
-Nie wiem Nala nie wracajmy do tego tematu 
Potem bawili się razem na gurce a potem Nala policzała w policzek Simbe.
Potem Nala  Smba poszli w swoje strony Simba zaczoł krzyczeć do Mufasy:
-Muwiłeś ,że będziesz mi pomagać!! nie pomagasz...
Potem Simba poszedł za małpą a tam zobaczył odbicie swojego ojca.A on mu powiedział:
-Synu zawiodłem się na tobie
-Tato to nie tak
-Powinneś być królem wracaj tam pamietaj kim jesteś jesteś moim synem i prawowitym królem pamiętaj pamiętaj....
Ojcze nie zostawiaj mnie samego i biegną ku niebie.Simba był załamany .
Następnego dnia postanowił wrucić na lwią skałe to co zobaczył nie było oczekiewane.Nala podeszła do Simby i powiedziała:
-Nie poznajesz tego mniejca co? Strasznie to wygląda
-No nie da się poznać 
Simba poszedł szukać Skazy i swojej matki.
Śledził ich jak rozmawiali :
-Sarabi!! 
-Słucham cie
-Gdzie podziały się lwice dlaczego nie polują?
-Nie mają na co zwerzyna uciekła czeka nas tu głud i cierpienie musimy z tas odejść opuścić lwią ziemie!
-Nigdzie nie odejdziemy ja jestem królem
-Taa gdybyś był odrobine podobny to Mufasy
-ja jestem 10 razy leprzy od Mufasy!!!!!!!!!!!!
Skaza uderzył Sarabi a ona upadła i wtedy pojawił się Simba bardzo wścekły podniusł Sarabi i walczył z Skazą.
Skaza żucł Simbe tak samo jak Mufase i powiedział mu do ucha:
-Zdradze ci pewien sekret ja zabiłem Mufase 
i wtedy Simba wyskoczył i krzykną morderca zabiłeć mojego ojca. A potem żucił go i chieny go zerzarły.
W rótctce wszysko wruciło do normy a Nala i Siba cieszyli się z potomnsta czyli małego Kopy.


5 komentarzy:

  1. bardzo super rozdział popracuj trochę nad ortografią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy rozdział zapraszam na mojego bloga http://lwieopowiesciluny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Notka ciekawa.
    Uwielbiam Nalę!
    Zgadzam sie z Kiarą0009-popracuj nad ortografią :)
    Zapraszam na mój blog:lwica-katty.blogspot.com
    i polecam bloga pewnej blogerki:dalsze-dzieje-lwow.blogspot.com

    Pozdrawiam,
    Bąbelek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet ciekawa notka :)
    Ten Skaza jest straszny - odbiera życie bratu, aby objąć władzę... niestety, bratobójstwo też było spotykane w historii.
    Jednak dobrze, że Simba został uratowany, a po latach odnalazła go Nala :)
    Zgadzam się również z Kiarą0009 - musisz popracować nad ortografią, a w notkach bardziej szczegółowo opisywać wydarzenia i miejsca.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    I do Bąbelka:) - dziękuje za polecenie mojego bloga ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. 23 year old Business Systems Development Analyst Ellary Foote, hailing from Gaspe enjoys watching movies like The Derby Stallion and Stand-up comedy. Took a trip to Himeji-jo and drives a Sportvan G30. Polecane do czytania

    OdpowiedzUsuń